Schodołaz bezpieczny i wygodny sposób na pokonywanie schodów
Od zawsze starałem się stawiać czoła życiu i temu, co z sobą niesie. Po prostu nie lubię przegrywać. Myślałem tak nawet w chwili, gdy okazało się, że moje nogi odmawiają posłuszeństwa. Tego dnia ukochany dom, który postawiłem w młodości, obszerny, piętrowy, ze schodami na taras, wydał mi się przygnębiający. Moja egzystencja ograniczała się wyłącznie do salonu, łazienki, kuchni i gabinetu, który z konieczności zamieniliśmy na moją sypialnię. Kto taszczyłby mnie na piętro? Patrzyłem na schody i zastanawiałem się nad samym sobą. Parę stopni i taki problem? Kto taszczyłby mnie na piętro? Patrzyłem na schody i zastanawiałem się nad samym sobą. Parę stopni i taki problem? Zresztą nie tylko w domu. Do przychodni, w której przyjmuje mój lekarz, także wiodą schody, a pochylni brak. W tym momencie takie hasła jak likwidacja barier lub życie bez barier nabrały dla mnie nowego znaczenia.